Spółki wzrostowe vs spółki dywidendowe - w które inwestować i dlaczego?

Na początku przyjrzyjmy się różnicy między spółką wzrostową a dywidendową. Zarówno jedna, jak i druga to spółka akcyjna – główna różnica dotyczy podejścia do zarządzania wypracowanym zyskiem.

Mianem spółki dywidendowej określa się spółkę akcyjną, której walne zgromadzenie regularnie podejmuje uchwałę o podziale zysku wypracowanego w ubiegłym roku obrotowym. Dokładne zasady podejmowanie decyzji w sprawie dywidendy określają przepisy Kodeksu spółek handlowych.

Najważniejsze informacje w takiej uchwale dotyczą:

• terminu wypłaty;
• części zysku przeznaczonego do podziału;
• wysokości dywidendy, jaka przypada na każdą akcję.

Spółka wzrostowa to spółka akcyjna, której strategia działania zakłada reinwestowanie całości lub przeważającej części zysku. Zamiast wypłacać go akcjonariuszom, podmiot może np. kupić nowe maszyny czy opłacić licencję na szybsze, lepiej dopasowane oprogramowanie. W efekcie zwiększa swoją szansę na wypracowanie jeszcze większego zysku w kolejnym roku obrotowym.

Powyższy podział ma znaczenie wyłącznie wtedy, gdy spółka wypracuje zysk. W przeciwnym razie nie może być mowy o wypłacie dywidendy ani o wzroście wartości akcji spółki. Dlatego warto regularnie sprawdzać wyniki finansowe podmiotu, aby móc w porę podjąć decyzję o sprzedaży lub dokupieniu papierów wartościowych.

Niewiele spółek notowanych na GPW jest w stanie pogodzić regularną wypłatę dywidendy z ciągłym i dynamicznym wzrostem gospodarczym. Niekiedy okazuje się to jednak możliwe pod warunkiem, że:

• działalność spółki generuje wysoki zysk;
• prowadzony biznes jest tani w utrzymaniu.

Do takich podmiotów można zaliczyć np. spółkę informatyczną Text S.A. (dawniej Livechat Software S.A.).

Dla inwestorów główną zaletą posiadania w portfelu inwestycyjnym (link) akcji spółek dywidendowych jest zapewnienie sobie przychodu. Poza oczywistym wymiarem ekonomicznym ma to także znaczenie psychologiczne. Nie wszyscy inwestorzy są na tyle cierpliwi, że będą w stanie czekać 20 czy 30 lat na sprzedaż akcji, które zyskały na wartości kilkunastokrotnie. Wolą widzieć regularne przepływy pieniężne.

Wprawdzie regułą jest jedna dywidenda w ciągu roku, ale każda spółka sama określa miesiąc jej wypłaty. Odpowiednio aranżując skład portfela, możesz widzieć wpływy na rachunku maklerskim co miesiąc.

Jeśli chodzi o wady spółek dywidendowych, to zwykle będzie nim wolniejszy wzrost gospodarczy. Wynika to z prostego faktu podzielenia się częścią zysku, bez przeznaczania go na inwestycje. Warto pamiętać, że warunkiem wypłacenia przez spółkę dywidendy jest sporządzenie i zatwierdzenie sprawozdania finansowego. Jeżeli na tym polu pojawiają się trudności, spółka będzie miała też kłopot z wypłatą dywidendy.

Szczegółowe informacje na temat bieżących raportów oraz polityki relacji z inwestorami znajdziesz na stronie internetowej danego podmiotu, np. spółki akcyjnej SFD S.A..

Spółki wzrostowe koncentrują się na zwiększaniu wartości przedsiębiorstwa poprzez wdrażanie kolejnych inwestycji i ulepszeń modelu biznesowego. Dywidenda może nie być wypłacana wcale lub jest przyznawana rzadko i w niewielkiej wysokości.

Dla inwestorów oznacza to, że mogą przez długi czas nie oglądać nawet złotówki bezpośredniego zysku z inwestycji. W zamian za to ich portfel inwestycyjny wzrasta dynamicznie i w krótkim czasie może wzrosnąć o wartość, na którą spółka dywidendowa potrzebowałaby wielu lat.

Zaletą (lub wadą – w zależności od koniunktury) jest to, że inwestując w spółkę wzrostową, zakładasz, że dany sektor biznesu będzie przynosił zyski przez wiele lat. Wystarczy spojrzeć na przykłady baniek spekulacyjnych, aby zrozumieć, że nie zawsze wybór branży okazuje się dobry.

Doskonałym przykładem są np. „dotcomy” z lat 90. ubiegłego wieku, czyli spółki z branży informatycznej. Fenomen dot-com bubble utrzymywał się od 1995 do 2001 roku. W końcowej fazie indeks NASDAQ Composite spadł z ponad 5 tysięcy punktów do zaledwie 2 tysięcy punktów w ciągu kilku miesięcy.

Czy można jednoznacznie ocenić, kiedy na rynku występuje bańka spekulacyjna, a kiedy sektor jest rzeczywiście „evergreenowy”? Niestety nie, choć często zwraca się uwagę na charakterystyczne elementy takie jak:

• euforyczne nastroje inwestorów;
• bardzo szybko rosnące ceny;
• nieracjonalne przekonanie, że dane aktywo ciągle jest niedoszacowane, więc należy je kupować.

Jeżeli zależy ci na wysokich i regularnych dywidendach, możesz rozważyć inwestowanie kapitału w akcje spółek figurujące w indeksie WIGdiv. Obejmuje on podmioty, które w ciągu ubiegłych 5 lat regularnie wypłacały dywidendy.

Jeszcze lepszym, choć droższym pomysłem jest inwestowanie zgodnie z indeksem S&P 500 Dividend Aristocrats. Obejmuje on spółki z indeksu S&P 500, które corocznie zwiększają wypłacaną dywidendę od 25 lat.

Niezależnie od tego, który typ spółek akcyjnych wybierzesz, zawsze musisz liczyć się z ryzykiem. Z reguły inwestowanie w spółki dywidendowe (link) będzie generowało mniejszy zysk, ale częściej, niż w przypadku podmiotów, które reinwestują zarobiony kapitał. Jednocześnie ryzyko takiej inwestycji trudniej przewidzieć, ponieważ łatwiej dostrzec trend kilkuletni niż miesięczny, i wycofać się z inwestycji w porę.

W przypadku spółek wzrostowych zysk może okazać się znacznie większy. Wiele zależy jednak od tego, czy zarząd spółki będzie konsekwentnie i skutecznie realizował politykę gospodarczą w przedsiębiorstwie. Z drugiej strony łatwiej będzie ci dostrzec sygnały płynące z rynku, które przełożą się na jednoznacznie spadający trend.

Choć inwestowanie w akcje zawsze przebiega tak samo, wybór przedsiębiorstw, które znajdą się w twoim portfelu, określa przyjętą strategię inwestycyjną. W przypadku spółek wzrostowych najlepiej sprawdzają się pasywne strategie długoterminowe, np. buy and hold. Polega ona na tym, że kupujesz akcje spółki, a następnie przechowujesz je w swoim portfelu przez możliwie długi czas.

Na drugim biegunie leży inwestowanie krótkoterminowe, czyli tzw. trading. W tym wariancie lepszym rozwiązaniem mogą okazać się spółki dywidendowe. Kupujesz ich akcje do portfela z myślą o wypłacie dywidendy, a następnie sprzedajesz, nie analizując ogólnego trendu wartości papierów.

Zrównoważonym rozwiązaniem może być zbudowanie portfela z obu typów spółek. Dzięki temu możesz liczyć zarówno na dywidendę, jak i długofalowy zysk.

Świadomy wybór akcji, które znajdą się w portfelu inwestycyjnym, pomaga zachować kontrolę nad stopą zwrotu z operacji finansowych. Dzięki temu inwestor może wybierać, czy otrzyma mniej pieniędzy w krótszym czasie, czy chce zaczekać, aby cieszyć się wyższy zyskiem.

Jeśli rozważasz wybór między spółkami dywidendowymi a wzrostowymi, pamietaj o ryzyku i korzyściach związanych z każdym rodzajem spółek. Ostateczny wybór powinien być zgodny z twoim indywidualnym profilem inwestycyjnym, celami oraz horyzontem czasowym przedsięwzięcia. Zrozumienie charakterystych poszczególnych rozajów spółek, jak równieżwypływu czynników zewnętrznych na sektory, w których one działają, zwiększają szanse na osiągniecie lepszego zwrotu z inwestycji.