ranking kont - logo serwisu
5 sierpnia 2024

Krach na japońskiej giełdzie - co dalej z gospodarką Kraju Kwitnącej Wiśni?

Japońska giełda zanotowała najgłębszy spadek od 35 lat po tym, jak bank centralny nieoczekiwanie podniósł stopy procentowe, wzmacniając jena. Inwestorzy obawiają się recesji w USA, co może pociągnąć w dół całą japońską gospodarkę. Czy to koniec hossy na tokijskim parkiecie? Analizujemy przyczyny krachu i perspektywy na drugą połowę 2024 roku

W poniedziałek 5 sierpnia 2024 roku japoński indeks Nikkei zanotował rekordowy spadek o 12,4%, co stanowi największy jednodniowy zjazd od czasu krachu z 1987 roku znanego jako "Czarny Poniedziałek". Nikkei stracił 4451,28 punktów, kończąc dzień na poziomie 31 458,42 - najniższym w tym roku. Szerszy indeks Topix również spadł o ponad 12%.

Przyczyny krachu

Głównym powodem paniki na tokijskiej giełdzie są obawy o recesję w gospodarce USA po publikacji słabych danych ekonomicznych:

  • Indeks aktywności przemysłowej ISM w USA spadł w lipcu do 46,8 pkt z 48,5 pkt w czerwcu, sygnalizując kurczenie się sektora (odczyt poniżej 50 pkt)
  • Zamówienia na dobra trwałego użytku w USA spadły w czerwcu o 3,3% m/m, notując drugi z rzędu miesięczny spadek
  • Słabe dane z rynku pracy w USA zwiększyły obawy o recesję według tzw. reguły Sahma

Dodatkowym czynnikiem jest gwałtowne osłabienie jena względem dolara, skłaniające inwestorów do wyprzedaży akcji w celu sfinansowania strat. Minister finansów Japonii Shunichi Suzuki wyraził "poważne zaniepokojenie" sytuacją na rynkach.

Wpływ decyzji Banku Japonii

Na kilka dni przed krachem, 31 lipca, Bank Japonii (BoJ) zaskoczył rynki podwyżką stóp procentowych do 0,25% oraz zapowiedzią ograniczenia skupu obligacji. Był to pierwszy taki ruch od 17 lat, kończący epokę ujemnych stóp trwającą od 2016 roku. 

BoJ uzasadnił decyzję osiągnięciem celu inflacyjnego na poziomie około 2% i koniecznością normalizacji polityki po latach bezprecedensowego luzowania ilościowego.

Rynki odebrały komunikat BoJ jako "jastrzębi", spodziewając się dalszych podwyżek stóp w tym roku. Doprowadziło to do gwałtownej aprecjacji jena, który umocnił się do ok. 152 za dolara z prawie 162 na początku lipca. Mocniejszy jen uderza w japońskich eksporterów, pogarszając nastroje na giełdzie.

Jednocześnie prezes BoJ Kazuo Ueda tonował oczekiwania, podkreślając że stopy nadal pozostają na niskim poziomie, realnie ujemnym po uwzględnieniu inflacji. Zapowiedział utrzymanie akomodacyjnych warunków finansowych w najbliższym czasie.

Prognozy dla japońskiej gospodarki i rynków

Analitycy spodziewają się spowolnienia hossy na japońskiej giełdzie w drugiej połowie 2024 roku:

  • Konsensus prognoz zakłada wzrost indeksu Nikkei o ok. 4,8% do 41 489 pkt na koniec roku (z obecnych poziomów to odbicie o ponad 30%)
  • Dla szerszego indeksu Topix oczekiwany jest wzrost o 2,9% do 2890 pkt
  • To znacznie wolniejsze tempo wzrostów niż 18% zanotowane w pierwszym półroczu

Wśród czynników ryzyka wymienia się:

  • Dalsze osłabienie jena
  • Spadek wydatków konsumpcyjnych i inwestycji firm
  • Oczekiwania na kolejne podwyżki stóp przez BoJ (1/3 ankietowanych przez Bloomberg spodziewa się ruchu już w lipcu)

Ostatnie dane o inflacji w Tokio za czerwiec, która przyspieszyła, podtrzymują spekulacje o lipcowej podwyżce. Z drugiej strony, BoJ będzie ostrożny, by zbyt agresywne zacieśnianie polityki nie zdusiło kruchego ożywienia po pandemii.

Wiele zależeć też będzie od dalszych losów gospodarki USA, od której Japonia jest mocno uzależniona. Przedłużająca się recesja za oceanem z pewnością obciąży japońskie firmy i rynki finansowe. Inwestorzy będą uważnie śledzić napływające dane i decyzje głównych banków centralnych.

Podsumowanie

  • Japoński indeks Nikkei zanotował największy dzienny spadek od 1987 roku na fali obaw o recesję w USA i mocniejszego jena po podwyżce stóp przez BoJ
  • BoJ zaskoczył rynki pierwszą podwyżką stóp od 17 lat, sygnalizując odejście od ultra luźnej polityki
  • Analitycy spodziewają się wyhamowania hossy na japońskiej giełdzie w drugiej połowie roku, choć konsensus nadal zakłada kilkuprocentowe wzrosty głównych indeksów
  • Kluczowe dla perspektyw będzie tempo podwyżek stóp przez BoJ oraz skala spowolnienia w USA

Źródła:
1) Źródło 1 - dw.com
2) Źródło 2 - english.news.cn
3) Źródło 3 - asia.nikkei.com
4) Źródło 4 - japantimes.co.jp

Założyłem serwis rankingkont.pl. Ukończyłem SGH. Doświadczenie zawodowe zdobywałem przy pracy z projektami cyfrowymi w Polsce, UE oraz USA.