Kiedy można mówić o krachu na giełdzie?
Krach na giełdzie to sytuacja, kiedy kursy większości akcji notowanych na giełdzie zaczynają bardzo szybko spadać. Nie należy mylić krachu z bessą. Bessa to długotrwały trend spadkowy. Aktywa również tracą na wartości, ale dzieje się to w sposób bardziej przewidywalny i mniej spektakularny.

Jako przykład pierwszego krachu wskazuje się zwykle „Tulipanową Gorączkę”, która w latach 1634–1637 spustoszyła holenderski rynek. Wśród innych przykładów można wymienić krach na Wall Street z 1929 r., Czarny Poniedziałek 19 października 1987 r. czy Kryzys Finansowy z lat 2007–2008.
Jakie są przyczyny krachu giełdowego?
Przyczyn krachu na giełdzie należy dopatrywać się m.in. w przeszacowaniu wartości instrumentów finansowych oraz wzroście kosztów kredytów udzielanych na kolejne inwestycje.
Początek zapaści jest często trudny do zauważenia. Pojedynczy inwestorzy, którzy dostrzegli potencjał danego aktywa, zaczynają lokować w nim coraz większe pieniądze. Ich zachowanie przyciąga kolejnych inwestorów, którzy – kierując się psychologią tłumu – szukają łatwego zysku tam, gdzie znaleźli go inni. Stopniowo zaczyna rosnąć tzw. bańka spekulacyjna.
Rola banków
Jednocześnie banki udzielają spółkom kredytów, te zaś emitują kolejne serie papierów wartościowych, które i tak są już przeszacowane. Proces powtarza się tak długo, aż okazuje się, że „nadmuchane” akcje jest trudno sprzedać, ponieważ brakuje osób chętnych do ich kupna.
Wtedy inwestorzy masowo zaczynają wyprzedawać posiadane akcje, a wartość spółek notowanych na giełdzie gwałtownie spada. Wśród osób inwestujących na rynkach finansowych wybucha panika, a ich działania stają się nieracjonalne.
Na powstanie krachu wpływ mają zjawiska makroekonomiczne, jak podaż pieniądza przez bank centralny czy wysokość stóp procentowych, która wiąże się m.in. z dostępnością kredytów. Do załamania na giełdzie mogą doprowadzić też masowe awarie systemów elektroenergetycznych (tzw. blackout).
Najważniejsze krachy giełdowe w historii
Historia, kiedy wartość większości spółek notowanych na giełdzie gwałtownie spadają, lubi się powtarzać. Przyjrzyjmy się najważniejszym krachom giełdowym w najnowszej historii.
Kluczowe momenty globalnych rynków finansowych
- Bańka internetowa – wystąpiła pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Euforia związana z rozwojem internetu spowodowała, że wzrastały wartości wszystkich spółek, które były nawet pośrednio związane z siecią. Wiele firm wtedy upadło, w tym m.in. Worldcom czy NorthPoint Communications. Giganci tacy, jak Amazon czy Cisco Systems, stracili znaczną część kapitalizacji.
- Globalny Kryzys Ekonomiczny z lat 2007–2008 – spowodowany przez zapaść systemu pożyczek hipotecznych, jak istniał w Stanach Zjednoczonych. Finansowanie było udzielane osobom, które nie mogły go spłacić. Niewypłacalność klientów banków przekroczyła wtedy 9%, co pociągnęło za sobą brak kapitału na inne inwestycje oraz zaburzenie stabilności banków. Symbolem kryzysu było ogłoszenie niewypłacalności przez Lehman Brothers Inc., czwartą co do wielkości instytucję finansową w Stanach Zjednoczonych.
- Kryzys giełdowy z 2020 r. – wywołany światową pandemią COVID-19. Trwał wyjątkowo krótko, bo od 20 lutego do 7 kwietnia 2020 r. Na większości rynków światowych spadki sięgnęły jednak 12–13%. Nawet czołowe światowe indeksy, jak FTSE czy Dow Jones Industrial Average, straciły po kilka punktów procentowych w ciągu zaledwie kilku dni. Znaczna część giełd była wówczas zamknięta. O tym, jak gwałtowny spadek dotknął rynki, świadczy fakt, że między 19 lutego a 23 marca 2020 indeksy FTSE-All Share Index oraz MSCI World straciły odpowiednio 33% oraz 34% wartości.
Skutki krachu giełdowego dla rynków finansowych i inwestorów
Spadek kursów akcji większości spółek pociąga za sobą daleko idące skutki zarówno dla całych rynków, jak i pojedynczych inwestorów. Podczas krachów odnotowuje się wzrost bezrobocia i spadek poziomu życia obywateli.
Dla indywidualnych inwestorów kryzys na giełdzie oznacza dużą niepewność na rynkach finansowych. W rezultacie inwestują oni mniej chętnie, co hamuje przypływ gotówki na giełdę. Łatwo o utratę znacznej części oszczędności.
Czy można przewidzieć krach na giełdzie?
Gwałtowny spadek kursów akcji większości spółek trudno przewidzieć, ale warto na bieżąco monitorować sytuację gospodarczą zarówno w kraju, jak i na świecie. Niektóre sygnały mogą zwiastować zmianę rynków finansowych „na gorsze”.
Czujność powinny wzbudzić:
- wzrost zadłużenia publicznego do PKB;
- wzrost stóp procentowych (i to zarówno polskich, jak i amerykańskich, ogłaszanych przez FED);
- szybki wzrost wartości akcji, niewspółmierny do przychodów spółek, zwłaszcza w obszarze związanych z nowymi technologiami, jak Tesla czy Netflix.
Jeśli w ocenie zachowania indeksów giełdowych osługujesz się analizą techniczną, zwróć uwagę na długoterminowe trendy i wyraźne „przełamania”, czyli zmiany kierunków tych trendów.
Jak skutecznie bronić się przed krachem giełdowym?
Działania mające na celu zapobieganie skutkom krachu należy podejmować z wyprzedzeniem. Co możesz zrobić, aby czuć się bezpiecznie w czasach kryzysu?
Inwestorzy pasywni
Przede wszystkim dywersyfikuj portfel inwestycyjny. W ten sposób zabezpieczasz się przed stratami w obrębie jednego sektora. Inwestuj w instrumenty finansowe o niskim ryzyku, np. obligacje skarbowe. Dobrze sprawdzi się również złoto, które wykazuje się dużą stabilnością.
Inwestorzy aktywni
Jeśli inwestujesz aktywnie, korzystaj z instrumentów pochodnych. Rozważ korzystanie z CFD i „shortowanie” akcji, czyli ich sprzedaż, a następnie odkupienie po niższej cenie.
Nagły spadek wartości akcji zawsze ma charakter przejściowy. Praktyka pokazuje, że rynki finansowe odbudowują się w szybkim tempie, odzyskując swoją wartość.
Kluczowe wnioski:
- Czy wiesz, że krach giełdowy może w kilka dni zniszczyć majątki budowane przez lata?
- Krach na giełdzie to nagły i gwałtowny spadek wartości akcji większości notowanych spółek.
- Przyczynami krachu są m.in. przeszacowanie akcji, spekulacje inwestorów oraz zjawiska gospodarcze i polityczne.
- Zapaść giełdowa pociąga za sobą silne negatywne skutki zarówno dla całych rynków, jak i indywidualnych inwestorów.
- Obserwując zachowania rynku oraz globalne zmiany gospodarcze, można próbować przewidzieć nadchodzący kryzys.
- Dla inwestorów kluczowe jest przygotowanie się do krachu poprzez odpowiednie zarządzanie portfelem inwestycyjnym.